W pracy bez kaca
Komu z nas nie zdarzyło się obudzić z poczuciem, że dzień wcześniej wypiliśmy zdecydowanie za dużo? To sytuacja życiowa, która czasami nas zastaje i nie ma sensu robić z tego dramatu. Problem zaczyna się wówczas, gdy lekko „wczorajsi” musimy udać się do pracy, a wziąć dnia wolnego nijak się nie da.
Zazwyczaj szefowie, ale również nasze koleżanki i koledzy nie patrzą przychylnym okiem na skacowany stan. Organizmu nie da się bowiem oszukać i w takiej osłabionej kondycji będziemy sobie gorzej radzić z zadaniami.
Nasza koncentracja, zdolność kojarzenia faktów i ogólna motoryka będą kiepskie – przynajmniej przez pierwszych kilka godzin. Jaka jest na to rada? Przede wszystkim musimy zachowywać się odpowiedzialnie.
Nie pijmy i nie bierzmy udziału w imprezach, jeśli wiemy, że na drugi dzień czeka nas maraton w firmie. Mamy przecież wolną wolę i możemy odmawiać.
Nic się nie stanie, jeśli wypijemy jedno lub dwa piwa, ale cała bateria to zdecydowanie kiepski pomysł. Szanujmy naszych przełożonych i współpracowników i nie róbmy takich rzeczy.
Polecane artykuły
Zakupoholizm
Uzależnienie od nabywania różnych produktów, nazywane również zakupoholizmem czy shopoholizmem, jest coraz częściej spotykane wśród polskich nastolatków. Duży wpływ na to zjawisko mają media i współczesny marketing, silnie oddziałujący na młode osoby. www.stablack.eu O zakupoholizmie można mówić
Uzależnienie od napojów energetyzujących
Nagłaśniane w mediach napoje energetyzujące, zwane również psychodrinkami lub energizerami, są wśród młodzieży bardzo popularne. Duży wpływ na powszechność energizerów mają oczywiście reklamy, zachwalające produkty i gwarantujące, że spożywanie napojów pozwoli szybko odzyskać siły i polepszy samopoc